DT4YOU MTB Maraton Oborniki 2014
Kategoria Foto, Ogórki MTB, Wyścigowo
Sobota, 17 maja 2014
Komentarze: 8
Vśrednia25.11 km/h
Vmax47.19 km/h
Temp.15.0 °C
CADavg: 87 rpm | Niech za najlepszy opis tego, jak było w Obornikach posłuży kilka słów napisanych przeze mnie na fanpage'u organizatora, a powielonych później na xc-mtb.info. "Chyba najlepiej zorganizowany maraton w Wielkopolsce! I to przy pierwszej edycji - szok. Ogromne gratulacje dla organizatorów! Trasa super oznakowana, mimo wielu zakrętów nie słyszałem od nikogo, aby choć chwilę zastanawiał się dokąd jechać, o pomyleniu trasy nie było nawet mowy. Mnóstwo osób obstawiajacych trasę, tabliczki z kilometrami. Po prostu wzór do naśladowania! Telebim na starcie, dobre nagrody, ekspresowa rejestracja. Można by tak wymieniać bardzo długo. Jedyna sugestia - trasa choć bardzo ciekawa, to jednak trochę za krótka. Wydłużcie mini do 25 km a mega do 60 km, a wtedy oficjalnie zostaniecie Najlepszym Maratonem w Wielkopolsce! Jeszcze raz Wam gratuluję! Cieszę się, że zdecydowałem się na ten start."
Jeśli chodzi o samą jazdę to pierwsze kilka km jechałem razem z czubem. Nie powiem, ciekawe doświadczenie lecieć przez piach około 35 km/h. Wiadomo, w końcu nam odjechali, ale i tak byłem mocno z przodu. W sumie nie jechało mi się jakoś super, ale wynik wykręciłem niezły. Trasa w większości bardzo interwałowa, kto by pomyślał, że takie tereny są koło Obornik... Trudności technicznych nie miałem, zdarzało się nawet wyprzedzać na zjazdach. Na pochwałę zasługuje fakt, że na trudniejszych odcinkach było bardzo dużo strażaków a miejscami nawet karetki! Tam, gdzie mogłem, jechałem w grupie. W sumie dużo na prowadzeniu, ale z głową. Zwłaszcza końcówkę udało się rozegrać po mistrzowsku. Z piątki na 4 km przed metą, kreskę przecinaliśmy we dwójkę, prawie doganiając p. Jerzego Każmierczaka z M6 przed nami ;-) (foto by: Obornickie Centrum Sportu)
Do pudła daleko, ale pogodziłem się z tym, że w "normalnej" kategorii pewnie nigdy nic nie wygram... Za to Sylwia ogoliła mini będąc drugą kobietą open, a Kasia trzecia mega K2. Tylko wiara w dziewczyny nam pozostała :-P Ewentualnie tombola - Duda zgarnął piastę DT 350.
Czas: 1:24:23
Strata: 0:12:07 (Aleksander Dorożała)
Mega Open: 35/268
Mega M2: 10/56
DST: 36,29 km
AVG: 25,72 km/h
Vmax: 47,19 km/h
Goggle Pro Active Eyewear STATS
daVe - 35 (10 M2) - 1:24:23
Miłosz Czechowicz - 39 (12 M2) - 1:24:46
Roman Hajzler - 49 (6 M4) - 1:26:42
Aleksander Dehmel - 75 (3 M6) - 1:33:39
duda - 102 (26 M2) - 1:38:26
Jeśli chodzi o samą jazdę to pierwsze kilka km jechałem razem z czubem. Nie powiem, ciekawe doświadczenie lecieć przez piach około 35 km/h. Wiadomo, w końcu nam odjechali, ale i tak byłem mocno z przodu. W sumie nie jechało mi się jakoś super, ale wynik wykręciłem niezły. Trasa w większości bardzo interwałowa, kto by pomyślał, że takie tereny są koło Obornik... Trudności technicznych nie miałem, zdarzało się nawet wyprzedzać na zjazdach. Na pochwałę zasługuje fakt, że na trudniejszych odcinkach było bardzo dużo strażaków a miejscami nawet karetki! Tam, gdzie mogłem, jechałem w grupie. W sumie dużo na prowadzeniu, ale z głową. Zwłaszcza końcówkę udało się rozegrać po mistrzowsku. Z piątki na 4 km przed metą, kreskę przecinaliśmy we dwójkę, prawie doganiając p. Jerzego Każmierczaka z M6 przed nami ;-) (foto by: Obornickie Centrum Sportu)
Do pudła daleko, ale pogodziłem się z tym, że w "normalnej" kategorii pewnie nigdy nic nie wygram... Za to Sylwia ogoliła mini będąc drugą kobietą open, a Kasia trzecia mega K2. Tylko wiara w dziewczyny nam pozostała :-P Ewentualnie tombola - Duda zgarnął piastę DT 350.
Czas: 1:24:23
Strata: 0:12:07 (Aleksander Dorożała)
Mega Open: 35/268
Mega M2: 10/56
DST: 36,29 km
AVG: 25,72 km/h
Vmax: 47,19 km/h
Goggle Pro Active Eyewear STATS
daVe - 35 (10 M2) - 1:24:23
Miłosz Czechowicz - 39 (12 M2) - 1:24:46
Roman Hajzler - 49 (6 M4) - 1:26:42
Aleksander Dehmel - 75 (3 M6) - 1:33:39
duda - 102 (26 M2) - 1:38:26
Komentarze
Gratuluję zwycięstwa teamowego :)
Piasta to akurat bardzo dobra baza pod kółko, Duda powinien sobie coś na niej złożyć, bo szkoda sprzedawać :).
czy Tobie dobrego wyniku, czy dla odmiany Dudzie dobrego rozdania w losach :P
ale i tak po całości super :)
Dodatkowo po kręceniu możemy zaliczyć atrakcję chmielową, z pianką ;) Odezwę się smsikiem.
duda - Nie wyleją Ciebie z teamu ;) Po prostu na wyścigach w 100% rób swoje :)
Widać że zebrałeś bogate doświadczenia w napieraniu wraz z czołówką :)
A mnie zniechęciło do tego startu zbyt krótkie mega.