Prosto czy w prawo?
Kategoria MOUNTAINS are calling!, Foto, 2008 Czarny Wałbrzych
Wtorek, 5 sierpnia 2008
Komentarze: 7
2008 Czarny Wałbrzych
Dzień pierwszy
Dzień drugi
Dzień trzeci
Dzień czwarty
Dzień piąty
Dzień szósty
Struga - Zamek Książ - Wałbrzych - Zamek Książ - Zamek Stary Książ - Wałbrzych - Struga
Oczywiście pojechaliśmy w lewo (inaczej nie można było) Co to oznacza? Otóż dzisiaj jeździła z nami Madzia :D Oto i ona.
Za nią w szaleńczym pościgu duda.
Tak więc pojeździliśmy sobie w trójkę po okolicach Wałbrzycha. W rejonie Książa nie zabrakło fajnych zjazdów. Tylko czemu oni prowadzą rowery?! ;p
No i już wiadomo, gdzie jesteśmy.
W międzyczasie zwiedziliśmy stadninę koni.
Akurat podczas wyjeżdżania ze stadniny strzeliło mi równe 6 kkm na GieTeku, co tradycyjnie uwieczniłem na zdjęciu :-)
Z Książa pojechaliśmy na dużo bardziej klimatyczne ruiny Starego Książa, po drodze odwiedzając stację benzynową w Wałbrzychu...
Tak zwane "zdjęcie sponsorowane" ;-)
Dzisiejszy dzień był bardzo spokojny, jeśli chodzi o samą jazdę, ale przecież na rowerze nie liczy się średnia, czy ilośc przejechanych kaemów... Ponoć... ;-)
2008 Czarny Wałbrzych
<--- Poprzedni dzień --- Kolejny dzień --->
Dzień pierwszy
Dzień drugi
Dzień trzeci
Dzień czwarty
Dzień piąty
Dzień szósty
Struga - Zamek Książ - Wałbrzych - Zamek Książ - Zamek Stary Książ - Wałbrzych - Struga
Oczywiście pojechaliśmy w lewo (inaczej nie można było) Co to oznacza? Otóż dzisiaj jeździła z nami Madzia :D Oto i ona.
Za nią w szaleńczym pościgu duda.
Tak więc pojeździliśmy sobie w trójkę po okolicach Wałbrzycha. W rejonie Książa nie zabrakło fajnych zjazdów. Tylko czemu oni prowadzą rowery?! ;p
No i już wiadomo, gdzie jesteśmy.
W międzyczasie zwiedziliśmy stadninę koni.
Akurat podczas wyjeżdżania ze stadniny strzeliło mi równe 6 kkm na GieTeku, co tradycyjnie uwieczniłem na zdjęciu :-)
Z Książa pojechaliśmy na dużo bardziej klimatyczne ruiny Starego Książa, po drodze odwiedzając stację benzynową w Wałbrzychu...
Tak zwane "zdjęcie sponsorowane" ;-)
Dzisiejszy dzień był bardzo spokojny, jeśli chodzi o samą jazdę, ale przecież na rowerze nie liczy się średnia, czy ilośc przejechanych kaemów... Ponoć... ;-)
2008 Czarny Wałbrzych
<--- Poprzedni dzień --- Kolejny dzień --->
Komentarze
Ściemniacze... ;p
tak to jest jak zdjęcia Madzi krążą w necie... od razu są rozchwytywane:)
Wycieczka z Tobą musiała być pierwszoklasowa. Baaa... - wszystko z Tobą to bajka ;-)
a dla Ciebie suche "POZDRO"!:P