rowerowe historie

daVe
Wilma, I'm home!!! Kategoria Foto
Środa, 19 lutego 2014 Komentarze: 10
Dystans5.86 km
Czas00:14
SprzętWilma
Vśrednia25.11 km/h
Vmax40.80 km/h
Temp.8.0 °C
Więcej danych
Racula - Dżonków - Racula

Jednak Wilier! Po długich rozmyślaniach podjąłem decyzję co do pierwszej szosy - padło na używaną kupkę węgla :) Sprzedający spoko, zgodził się na ewentualną odsyłkę, gdyby mi coś nie pasowało. Pooglądałem ją z każdej strony, nic nie zauważyłem. Owszem parę rzeczy trzeba jeszcze podregulować, ale ogólnie jest spoko. Przynajmniej na oko takiego szosowego laika jak ja.

Jeśli chodzi o jazdę, to WOW. Jednak szosa daje zupełnie inne wrażenia. Jeszcze boję się puszczać kierownicę bo mi dziwnie na boki lata ;) ale ogólne wrażenie spoko :) Z chęcią bym natłukł trochę kilometrów, ale dopadło mnie zapalenie krtani i Sylwia mnie nie chce puścić ;) A ja nawet nie mogę na nią nakrzyczeć... ;)

Dość gadania, poznajcie moją nową miłość - Wilmę :)

Komentarze

JPbike 16:15 piątek, 21 lutego 2014
Ładna :) Szybkości i owocnego trzaskania kilometrów !
daVe 10:57 piątek, 21 lutego 2014
Dziękujemy za miłe słowa, Wilma jest zawstydzona ;)
Drogbas 07:59 piątek, 21 lutego 2014
Bardzo ładna szoska. Teraz możesz śmiało nad morze się nią wybrać. Gratuluje
blindman 18:23 czwartek, 20 lutego 2014
ojej! a cóż to za maszyna? :O
czy to przelotny romans z szosufką :D czy pełna zdrada Lawinki?
ps. fajny :)
ps2. rozumiem że w takiej sytuacji wybierasz się w maju do Leszna ;]
duda 08:35 czwartek, 20 lutego 2014
A będziesz jeszcze ze mną jeździł na góralu??;(
(Piękna!)
josip 22:16 środa, 19 lutego 2014
Good to see ya with us, Wilma:) Serve him well!
Rodman 21:22 środa, 19 lutego 2014
gustowna kompozycja, nic dodać nic ująć, rowerek ma klasę ;-)
żeby puścić kierę trzeba szybko jechać ;-P ! no chyba, że coś jest nie teges ze sterami :-/
z3waza 17:31 środa, 19 lutego 2014
a jednak :)
spoko rower!
grtuluję
JoannaZygmunta 17:01 środa, 19 lutego 2014
Pełny zachwyt :) Śliczny! Gratuluję wspaniałej decyzji. :D))
Marc 16:46 środa, 19 lutego 2014
Yts bjutiful!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa oncic
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

PARĘ SŁÓW O MNIE

Cześć, jestem Dawid z miasta Wrocław!

Nikt pewnie nie uwierzy, ale jako dziecko nie chciałem jeździć na rowerze. Za to w 2009 roku wystartowałem w pierwszych zawodach. To wtedy zaczęła się moja przygoda z kolarstwem. Kiedyś nastawiony na wyniki, teraz częściej wybieram "kolarstwo romantyczne".

90706.06

KILOMETRÓW NA BLOGU

24258.00

KILOMETRÓW W TERENIE

22.31 km/h

ŚREDNIA PRĘDKOŚĆ

172d 22h 09m

CZAS NA ROWERZE

MOJE ROWERY

CHIŃCZYK

Spełnienie marzeń o karbonowym 29er. Początkowo miał to być niemiecki Canyon, ale z powodu wpadki przy jego zakupie, zdecydowałem się na chińczyka od Marka K. Podczas składania plan był prosty - budujemy rower do ścigania, ale nie bez kompromisów. Oprócz wagi liczyła się przede wszystkim trwałość, uniwersalność i wygoda. Tym sposobem minimalnie przekroczyliśmy 10 kg, ale wyszło super.

  • Karbonowa rama Flyxii FR-216
  • RockShox SID XX World Cup
  • Osprzęt XT M8000 (32T + 11-46T)
  • Koła DT 350 + DT XR331 + DT Champion
  • Opony Vittoria Barzo 2.25 + Mezcal 2.25

GRIZZLY

Zakup długo chodził mi po głowie, ale pojawiały się myśli, że te gravele to tylko chwilowa moda itp.... Po prawie 10 tys. kilometrów szutrów i tragicznych asfaltów mogę stwierdzić, że zamiana szosy na szutrówkę to był jednak strzał w dziesiątkę! Szybkość, wygoda i wolność. Gdybym miał mieć jeden rower, to na pewno byłby to gravel :)

  • Ameliniowa rama Canyon Grizl 6
  • Osprzęt GRX RX400 (40T + 11-38T)
  • Koła DT Swiss Gravel LN
  • Opony Tufo Thundero HD 40C

LAWINKA

Jesteśmy razem od lipca '07. Była to miłość od pierwszego wejrzenia, trwa do dzisiaj :) Początkowo robiła za sprzęt do ścigania, teraz katuję ją na całorocznych dojazdach do pracy. Od kilku lat obwieszona błotnikowo-bagażnikowym szpejem.

  • Rama GT Avalanche 2.0
  • RockShox Reba SL
  • Napęd Deore XT M770
  • Hamulce Formula RX
  • Koła Deore XT

WILMA

Pierwsza szosówka, kupiona lekko używana. Po wielu latach na MTB pozwoliła poznać uroki jazdy na szosie. Mimo zastosowania karbonu, demonem wagi nie jest - w sumie około 9 kg. Po latach oddana w dobre ręce, by cieszyć kolejnego właściciela :)

  • Karbonowa rama Wilier Triestina Mortirolo
  • Osprzęt Campagnolo Veloce/Mirage
  • Koła DT R460