droga jest celem

Nowe miejsca Kategoria Foto
Wtorek, 1 października 2013 Komentarze: 6
Dystans24.32 km
Teren5.00 km
Czas01:07
SprzętLawinka
Vśrednia21.78 km/h
Vmax44.05 km/h
Temp.10.5 °C
Więcej danych
CADavg: 77 rpm | Leśne - Myślęcinek - Piaski - Wyspa Młyńska - Leśne

Sporo dzisiaj widziałem nowego w Bydgoszczy - dzielnicę, w której nigdy nie byłem i nowy bulwar nad Brdą, którym jeszcze nie jechałem. Wycieczka w 100% udana, zupełnie jak ta NAD Morskie Oko ;)

Komentarze

klosiu 22:34 wtorek, 1 października 2013
Wow. Poczytałem relację i wygląda to super :). Zdaje się że jest trudniej od Orlej. Widoki obłędne. Chyba to będzie obowiązkowy punkt następnego wyjazdu :).
klosiu 22:27 wtorek, 1 października 2013
Będę musiał obadać, jak będę następnym razem w Tatrach. Szczerze mówiąc jakoś nie wiedziałem, że tam jest w ogóle jakiś szlak :).
daVe 18:15 wtorek, 1 października 2013
Tutaj fajnie opisany:
http://3000.blox.pl/2008/09/Przelecz-pod-Chlopkiem.html
daVe 18:02 wtorek, 1 października 2013
Poprawka - zielony, nie żółty ;)
daVe 17:59 wtorek, 1 października 2013
Kłosiu, wszystkie foty, które się tutaj pojawiają, a nie jest opisane, że są czyjeś, są mojego autorstwa :p Ta była zrobiona w sierpniu tego roku i to na oficjalnym szlaku - żółtym na Mięguszowiecką Przełęcz pod Chłopkiem. Zaczyna się przy Czarnym Stawie. Wchodzi się i schodzi - prowadzi tylko do granicy ze Słowacją. Szlak często uczęszczany przez osoby wspinające się - Przełęcz pod Chłopkiem to idealna baza wypadowa na Mięguszowieckie Szczyty (ponoć, sam jeszcze nie próbowałem wspinaczki :( ) Przez zwykłych turystów rzadziej, bo raczej większość uderza na Rysy, a nie na jakiegoś Chłopka ;) W moim odczuciu ciekawszy niż Rysy, w tym roku szedłem nim zupełnie przez przypadek i byłem bardzo pozytywnie zaskoczony - najpierw jest mega fajna wspinaczka na Kazalnicę (zero łańcuchów, tylko parę klamer - reszta we własnych rękach), a później galeryjka nad tzw. Bańdziochem (kocioł, w którym prawie zawsze jest ta łata śniegu widoczna znad Morskiego). Przy ładnej pogodzie polecam, jak jest kiepsko sporo osób spada ;)
klosiu 17:45 wtorek, 1 października 2013
Ładna fota, twoja? W tym miejscu żaden oficjalny szlak dla turystów chyba nie przechodzi?
Swoją drogą, spory musiał być lodowiec, który wyrzezał tą dolinkę :).
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa zoneg
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

PARĘ SŁÓW O MNIE

Cześć, jestem Dawid z miasta Wrocław!

Nikt pewnie nie uwierzy, ale jako dziecko nie chciałem jeździć na rowerze. Za to w 2009 roku wystartowałem w pierwszych zawodach. To wtedy zaczęła się moja przygoda z kolarstwem. Kiedyś nastawiony na wyniki, teraz częściej wybieram "kolarstwo romantyczne".

94692.43

KILOMETRÓW NA BLOGU

25484.00

KILOMETRÓW W TERENIE

22.35 km/h

ŚREDNIA PRĘDKOŚĆ

180d 01h 04m

CZAS NA ROWERZE

MOJE ROWERY

CHIŃCZYK

Spełnienie marzeń o karbonowym 29er. Początkowo miał to być niemiecki Canyon, ale z powodu wpadki przy jego zakupie, zdecydowałem się na chińczyka od Marka K. Podczas składania plan był prosty - budujemy rower do ścigania, ale nie bez kompromisów. Oprócz wagi liczyła się przede wszystkim trwałość, uniwersalność i wygoda. Tym sposobem minimalnie przekroczyliśmy 10 kg, ale wyszło super.

  • Karbonowa rama Flyxii FR-216
  • RockShox SID XX World Cup
  • Osprzęt XT M8000 (32T + 11-46T)
  • Koła DT 350 + DT XR331 + DT Champion
  • Opony Vittoria Barzo 2.25 + Mezcal 2.25

GRIZZLY

Zakup długo chodził mi po głowie, ale pojawiały się myśli, że te gravele to tylko chwilowa moda itp.... Po 10 tys. kilometrów szutrów i asfaltów mogę stwierdzić, że zamiana szosy na gravela to był jednak strzał w dziesiątkę! Szybkość, wygoda i wolność. Gdybym miał mieć jeden rower, to na pewno byłby to gravel :)

  • Ameliniowa rama Canyon Grizl 6
  • Osprzęt GRX RX400 (40T + 11-38T)
  • Koła DT Swiss Gravel LN
  • Opony Tufo Thundero HD 40C

LAWINKA

Jesteśmy razem od lipca '07. Była to miłość od pierwszego wejrzenia, trwa do dzisiaj :) Początkowo robiła za sprzęt do ścigania, teraz katuję ją na całorocznych dojazdach do pracy. Od kilku lat obwieszona błotnikowo-bagażnikowym szpejem.

  • Rama GT Avalanche 2.0
  • RockShox Reba SL
  • Napęd Deore XT M770
  • Hamulce Formula RX
  • Koła Deore XT

WILMA

Pierwsza szosówka, kupiona lekko używana. Po wielu latach na MTB pozwoliła poznać uroki jazdy na szosie. Mimo zastosowania karbonu, demonem wagi nie jest - w sumie około 9 kg. Po latach oddana w dobre ręce, by cieszyć kolejnego właściciela :)

  • Karbonowa rama Wilier Triestina Mortirolo
  • Osprzęt Campagnolo Veloce/Mirage
  • Koła DT R460