droga jest celem

Burak... w Puszczy... Kategoria Foto, > 50
Czwartek, 3 lipca 2008 Komentarze: 0
Dystans87.02 km
Czas04:21
SprzętLawinka
Vśrednia20.00 km/h
Vmax47.40 km/h
Więcej danych
Dom - Apteka - Dom - Puszczykówko - Dom

cz.1
Jadąc na praktyki jakiś koleś w czerwonej Maździe podczas wymijania mnie coś na mnie marudził. Jako, że przed nami na skrzyżowaniu było czerwone podjechałem do niego i zapytałem, czy ma jakiś problem. Ten wyskoczył na mnie z ryjem, że przepisów nie znam itp. No więc ja spokojnym, ale stanowczym tonem (jak zawsze w podobnych sytuacjach...) wyjaśniłem mu, że to on chyba ich nie zna, gdyż rowerzysta jest takim samym użytkownikiem drogi jak on itp. Koleś wkurzył się do tego stopnia, że zaczął mi ubliżać i straszyć, że wyjdzie z samochodu i mnie pobije (terefere ;p ) Nadal zachowując spokój stwierdziłem, że to byłaby już napaść :-) Nic więcej nie powiedział, tylko spalił chyba połowę i tak łysych już opon bo akurat mu się zielone zapaliło. Burak!!! :D

cz.2
Pod wieczór skoczyłem z Dudą do kolegi do Puszczykówka na ognisko i takie tam ;-) Jako, że następnego dnia musieliśmy być rano w Poznaniu trzeba było wracać w nocy. Wybraliśmy szlak przez Zalewy Nadwarciańskie, czyli jechaliśmy wąskimi leśnymi ścieżkami. Na szczęście Tomek pożyczył mi swojego CubeLight'a :-)
A teraz tradycyjnie już zdjęcie przy pełnym tysiącu. W ciągu roku (bez 5 dni) nakręciłem Lawinką 5 kkm :-)
To po lewej to moja diodówka, to po prawej to halogenik Tomka. Jest różnica... ;p

Komentarze

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ulica
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

PARĘ SŁÓW O MNIE

Cześć, jestem Dawid z miasta Wrocław!

Nikt pewnie nie uwierzy, ale jako dziecko nie chciałem jeździć na rowerze. Za to w 2009 roku wystartowałem w pierwszych zawodach. To wtedy zaczęła się moja przygoda z kolarstwem. Kiedyś nastawiony na wyniki, teraz częściej wybieram "kolarstwo romantyczne".

94692.43

KILOMETRÓW NA BLOGU

25484.00

KILOMETRÓW W TERENIE

22.35 km/h

ŚREDNIA PRĘDKOŚĆ

180d 01h 04m

CZAS NA ROWERZE

MOJE ROWERY

CHIŃCZYK

Spełnienie marzeń o karbonowym 29er. Początkowo miał to być niemiecki Canyon, ale z powodu wpadki przy jego zakupie, zdecydowałem się na chińczyka od Marka K. Podczas składania plan był prosty - budujemy rower do ścigania, ale nie bez kompromisów. Oprócz wagi liczyła się przede wszystkim trwałość, uniwersalność i wygoda. Tym sposobem minimalnie przekroczyliśmy 10 kg, ale wyszło super.

  • Karbonowa rama Flyxii FR-216
  • RockShox SID XX World Cup
  • Osprzęt XT M8000 (32T + 11-46T)
  • Koła DT 350 + DT XR331 + DT Champion
  • Opony Vittoria Barzo 2.25 + Mezcal 2.25

GRIZZLY

Zakup długo chodził mi po głowie, ale pojawiały się myśli, że te gravele to tylko chwilowa moda itp.... Po 10 tys. kilometrów szutrów i asfaltów mogę stwierdzić, że zamiana szosy na gravela to był jednak strzał w dziesiątkę! Szybkość, wygoda i wolność. Gdybym miał mieć jeden rower, to na pewno byłby to gravel :)

  • Ameliniowa rama Canyon Grizl 6
  • Osprzęt GRX RX400 (40T + 11-38T)
  • Koła DT Swiss Gravel LN
  • Opony Tufo Thundero HD 40C

LAWINKA

Jesteśmy razem od lipca '07. Była to miłość od pierwszego wejrzenia, trwa do dzisiaj :) Początkowo robiła za sprzęt do ścigania, teraz katuję ją na całorocznych dojazdach do pracy. Od kilku lat obwieszona błotnikowo-bagażnikowym szpejem.

  • Rama GT Avalanche 2.0
  • RockShox Reba SL
  • Napęd Deore XT M770
  • Hamulce Formula RX
  • Koła Deore XT

WILMA

Pierwsza szosówka, kupiona lekko używana. Po wielu latach na MTB pozwoliła poznać uroki jazdy na szosie. Mimo zastosowania karbonu, demonem wagi nie jest - w sumie około 9 kg. Po latach oddana w dobre ręce, by cieszyć kolejnego właściciela :)

  • Karbonowa rama Wilier Triestina Mortirolo
  • Osprzęt Campagnolo Veloce/Mirage
  • Koła DT R460