rowerowe historie

daVe
Wpisy archiwalne w kategorii

> 50

Dystans całkowity:27742.41 km (w terenie 9876.00 km; 35.60%)
Czas w ruchu:1162:40
Średnia prędkość:23.86 km/h
Maksymalna prędkość:74.50 km/h
Suma podjazdów:139153 m
Maks. tętno maksymalne:207 (108 %)
Maks. tętno średnie:188 (102 %)
Suma kalorii:510793 kcal
Liczba aktywności:423
Średnio na aktywność:65.58 km i 2h 44m
Więcej statystyk
Niedziela, 13 sierpnia 2023 Komentarze: 2
Dystans74.52 km
Teren55.00 km
Czas02:44
Podjazdy174 m
SprzętGrizzly
Vśrednia27.26 km/h
Vmax40.22 km/h
Tętnośr.128
Tętnomax157
Kalorie 1455 kcal
Temp.21.0 °C
Więcej danych
Nooo, Szanowni Państwo - piękna trasa! Same premiumy, nawet asfalty wybitne :) Koniecznie do powtórzenia od czasu, do czasu!



Trasa: Różanka - Osobowice - Rędzin - Paniowice - Uraz - Wały - Radecz - Rościsławice - Niziny - Uraz - Paniowice - Pracze Widawskie - Lipa Piotrowska - Różanka
Sobota, 12 sierpnia 2023 Komentarze: 3
Dystans69.67 km
Teren30.00 km
Czas02:40
Podjazdy430 m
SprzętGrizzly
Vśrednia26.13 km/h
Vmax48.88 km/h
Tętnośr.126
Tętnomax167
Kalorie 1326 kcal
Temp.19.0 °C
Więcej danych
Niby znana okolica, a wpadło kilka nowych odcinków, w tym między innymi nieznana mi wcześniej ścianka 17% (szkoda, że dalej był odcinek tłucznia wielkości mandarynek :P )

Trasa: Różanka - Polanowice - Psary - Las Malin - Miłocin - Taczów Mały - Taczów Wielki - Czachowo - Radłów - Prababka - Skotniki - Cegielnia - Tarnowiec - Zawonia - Cielętniki - Miłonowice - Kopiec - Węgrów - Krakowiany - Zaprężyn - Bierzyce - Łozina - Ramiszów - Pawłowice - Sołtysowice - Karłowice - Różanka
Piątek, 4 sierpnia 2023 Komentarze: 1
Dystans80.87 km
Teren35.00 km
Czas03:05
Podjazdy251 m
SprzętChińczyk
Vśrednia26.23 km/h
Vmax44.40 km/h
Tętnośr.121
Tętnomax157
Kalorie 1536 kcal
Więcej danych
Kolejna dojazdówka rowerem, podczas gdy rodzina jedzie autem. Wyjazd po pracy, więc zaczynam w Polkowicach, a nie we Wrocławiu, bo wtedy dojechałbym późną nocą. Trasa wyznaczona totalnymi dziurami, więc nie wiem, co mnie czeka. Okazało się, że wyszło nadzwyczaj dużo bruków - no tak, poniemieckie rejony...

Pozostałe drogi tak sobie, ale na MTB nie ma to żadnego znaczenia ;)

Jedzie mi się słabo - po wczorajszym mocnym bieganiu tak mnie ruszyło, że dzisiaj celowo mało jadłem, co zemściło się podczas jazdy. Mimo w sumie niewielkiego dystansu łapie mnie lekka bomba i dopiero postój pod jakimś wiejskim "marketem" ratuje sytuację i daje siły na drugą połowę trasy.

Do celu dojeżdżam po ciemku. Ehhhh... dni są już wyraźnie krótsze... :( Enfitnix daje jednak radę :)

Trasa: Polkowice - Jabłonów - Ostaszów - Przemków - Niegosławice - Mycielin - Szyba - Borów Wielki - Cisów - Kożuchów - Mirocin Dolny - Studzieniec - Książ Śląski - Zatonie - Drzonków - Racula
Sobota, 29 lipca 2023 Komentarze: 2
Dystans71.76 km
Teren35.00 km
Czas03:10
Podjazdy277 m
SprzętGrizzly
Vśrednia22.66 km/h
Vmax42.06 km/h
Tętnośr.124
Tętnomax162
Kalorie 1780 kcal
Więcej danych
Nie będę opisywał, co się dokładnie działo, żeby mi tu Policja na bikestatsa nie wjechała, ale bawiliśmy się dobrze ;)

Co do samego TdP to czekaliśmy ponad pół godziny a oni zrobili tylko wzium i po 10 sekundach ich nie było :D

Trasa: Karolin - Wartostrada - Luboń - Szreniawa - J. Jarosławieckie - Puszczykowo - Rogalinek - Rogalin - Daszewice - Głuszyna - Starołęka - Wartostrada - Karolin
Środa, 26 lipca 2023 Komentarze: 0
Dystans70.52 km
Czas02:13
Podjazdy372 m
SprzętGrizzly
Vśrednia31.81 km/h
Vmax59.70 km/h
Tętnośr.150
Tętnomax181
Kalorie 1715 kcal
Temp.21.0 °C
Więcej danych
Ustawka organizowana przez Marka z Brandovo. Zaczynamy w Pasikurowicach chyba w 9 osób, na podjeździe przez Piersno do Skotnik idzie ucieczka, do której się zabieram, nie patrząc, że trochę głupio na oponach 45 mm urywać karbonowe stożki :p Tak zostaliśmy we trójkę :D Tempo utrzymujemy dość wysokie (średnia z ustawki wychodzi około 33,5 km/h), ale staram się nawet dawać zmiany. Ostatecznie puchnę na płytach przed Cielętnikami, dobrze, że nie sam ;) Na szczycie robimy małe wyrównanie i już do końca nikt nie zostaje w tyle, choć jeszcze ze dwa razy mnie przytkało. Ogólnie to super przepalenie wyszło. Tak, jak ostatnio mam problem z wchodzeniem na wysokie tętno, tym razem Garmin był ze mnie zadowolony :p Teraz mam 3,5 dnia odpoczywać :D

Trasa: Różanka - Krzyżanowice - Raków - Cienin - Pasikurowice - Siedlec - Godzieszowa - Skarszyn - Boleścin - Piersno - Skotniki - Tarnowiec - Zawonia - Budczyce - Pęciszów - Grochowa - Zawonia - Tarnowiec - Cielętniki - Miłonowice - Węgrów - Krakowiany - Zaprężyn - Bierzyce - Łozina - Tokary - Siedlec - Pasikurowice - Cienin - Raków - Krzyżanowice - Różanka

* kursywą tradycyjna 50-kilometrowa pętla Szybka Północ BRNDV
Poniedziałek, 17 lipca 2023 Komentarze: 2
Dystans52.68 km
Teren15.00 km
Czas02:26
Podjazdy239 m
SprzętGrizzly
Vśrednia21.65 km/h
Vmax43.63 km/h
Tętnośr.121
Tętnomax161
Kalorie 1012 kcal
Temp.16.0 °C
Więcej danych
Co może pójść nie tak, gdy single puści się środkiem wydm? Odpowiedzcie sobie sami :P

Dzieląc całość singli MTB Schoorlse Duinen na trzy części to:
- pierwsza trochę zapiaszczona, ale z fajnymi dropami i bandami
- ostatnia dużo szybsza z naprawdę niezłym flow
- środkowa do zaorania, przez wszechobecny piach.

A tutaj jeszcze jedno zdjęcie z dojazdówki, tak w nawiązaniu do wczorajszego wpisu, między innymi na temat infrastruktury rowerowej :D

Trasa: Castricum - Egmond - Bergen - SINGLE MTB Schoorlse Duinen - Bergen - Egmond - Castricum
Piątek, 14 lipca 2023 Komentarze: 2
Dystans53.17 km
Czas02:01
Podjazdy 49 m
SprzętGrizzly
Vśrednia26.37 km/h
Vmax41.76 km/h
Tętnośr.112
Tętnomax152
Kalorie 736 kcal
Temp.15.0 °C
Więcej danych
Kolejna poranna pobudka i samotne zwiedzanie Północnej Holandii, gdy reszta towarzystwa smacznie śpi. Zaczynam od przeprawy promowej w Akersloot, gdzie o dziwo auta płyną za darmo, a rowery z 1,5 ojro. Trudno, niech stracę tym razem ;)

Na dzisiejszy dzień zaplanowałem jazdę wzdłuż Eilandspolder. Po drodze mijam kilka urokliwych wiosek, jak na przykład Driehuizen :)

Co oprócz nich?! Zgadnijcie sami - WIATRAKI! Na stałe wpisane w krajobraz Niderlandów. W dużej mierze to im Holendrzy zawdzięczają dzisiejszy kształt kraju, gdyż przed rewolucją przemysłową to one pełniły główną funkcję w utrzymaniu właściwego poziomu wód na polderach, które "ukradziono" morzu.






Na koniec dwa słowa o infrastrukturze rowerowej. Drogi rowerowe są wszędzie! Zazwyczaj w całkiem dobrym stanie technicznym. Tworzą gęstą, alternatywną sieć komunikacyjną. Korzystają z nich wszyscy, przy każdej pogodzie. Od dziecka pokazuje się młodym Holendrom, że rower może być dobrym zastępstwem dla transportu samochodowego. Drogi rowerowe zazwyczaj się wydzielone od ruchu drogowego, poza miastami zwykle dwukierunkowe, ale w miastach w większości jednokierunkowe, co jest ściśle przestrzegane. Z pierwszeństwem jest różnie, czasem mają je rowerzyści, czasem kierowcy. Natomiast niespotykane są sytuacje spychania czy trąbienia na rowery. Te, bardzo często są elektryczne, ale jeździ również sporo rowerowego złomu (zwłaszcza w większych miastach). Ubiór - zdecydowanie cywilny. Kaski w zasadzie tylko u "sportowców" (głównie szosowcy) i turystów - na głowach miejscowych baaardzo rzadko. Tak duży wkład w infrastrukturę rowerową powoduje wyraźną marginalizację ruchu pieszego, który zdecydowanie jest ostatnim ogniwem w komunikacyjnej dżungli Holandii :) Trochę wątpliwości budzi u mnie fakt, że na wielu rowerówkach dopuszczony jest ruch motorowerów i skuterów. W dużych miastach (zwłaszcza w Amsterdamie) powoduje to spore zagrożenie. Natomiast patrząc całościowo - po przejechaniu prawie 500 km na rowerze w Holandii czułem się w stu procentach bezpiecznie. Dobrze oznaczone, ciekawie poprowadzone - rowerowy raj! Chciałbym dożyć czasów, gdy w Polsce będziemy mieli taką infrastrukturę, ale również mentalność, jak Holendrzy... :)

Trasa: Castricum - Akersloot - West-Graftdijk - Driehuizen - Grootschermer - Ursem - Alkmaar - Heiloo - Egmond-Binnen - Castricum
Wtorek, 11 lipca 2023 Komentarze: 2
Dystans60.08 km
Teren10.00 km
Czas02:25
Podjazdy172 m
SprzętGrizzly
Vśrednia24.86 km/h
Vmax38.75 km/h
Tętnośr.118
Tętnomax155
Kalorie 962 kcal
Temp.20.0 °C
Więcej danych
Jak w każdym kraju, również w Holandii można trafić na rejony bardziej industrialne. Huta stali Tata Steel to jeden z największych trucicieli w okolicy...

Nie da się jednak ukryć, że nie jest pozbawiona własnego "uroku" :)

W jej pobliżu znajduje się ujście Kanału Morza Północnego, którym statki wpływają do Amsterdamu.


Na jego drugą stronę dostałem się bardzo ciekawą Sluisweg, czyli drogą przebiegającą przez w sumie pięć śluz.

Celem było dotarcie do parku Spaarnwoude.

Tak naprawdę to chodziło o objechanie tamtejszych singli. Niestety, cyklon Poly, który na początku lipca odwiedził Holandię, również tutaj wyrządził dużo szkód. Generalnie w całej okolicy jest niezliczona ilość powalonych drzew. Na pochwałę zasługuje tempo, w jakim służby je usuwają, również (a może przede wszystkim) na drogach rowerowych. Niestety leśne ścieżki chyba jeszcze długo będą czekały na swoją kolej...

Trasa: Castricum - Wijk aan Zee - Noordpier - Wijk aan Zee - Beverwijk - IJmuiden - Spaarnwoude - IJmuiden - Beverwijk - Castricum
Niedziela, 25 czerwca 2023 Komentarze: 1
Dystans57.49 km
Czas01:51
Podjazdy242 m
SprzętGrizzly
Vśrednia31.08 km/h
Vmax48.36 km/h
Tętnośr.145
Tętnomax162
Kalorie 1317 kcal
Temp.24.0 °C
Więcej danych
Przepalenie nogi w okolicach Zielonej Góry. Jak do tej pory najszybsza runda na Grizzly :)

Trasa: Racula - Jędrzychów - Ochla - Kiełpin - Jarogniewice - Radwanów - Broniszów - Przyborze - Wichów - Mirocin Górny - Mirocin Średni - Mirocin Dolny - Studzieniec - Książ Śląski - Barcikowice - Zatonie - Drzonków - Racula
Niedziela, 18 czerwca 2023 Komentarze: 2
Dystans61.11 km
Teren20.00 km
Czas03:09
Podjazdy1233 m
SprzętGrizzly
Vśrednia19.40 km/h
Vmax73.30 km/h
Tętnośr.119
Tętnomax166
Kalorie 1461 kcal
Temp.20.0 °C
Więcej danych
Dziś trasa krótsza i łatwiejsza, ponieważ trzeba wracać do domu... Zaczynamy od singlowej zabawy na pętli Międzygórze przeplatanej zagruzowanymi szutrówkami ;) Dalej przerzucamy się na asfalt, który jest niewiele lepszy od tych szutrówek. Druga część trasy to dużo lepsze podłoże i dużo fajniejsze podjazdy... Nawet kilka pucharków TOP10 na Stravie powpadało, więc chyba nikt tamtędy nie jeździ :D


Trasa: Sienna - Międzygórze - Szklary - Kamienna - Nowy Waliszów - Trzebieszowice - Radochów - Kąty Bystrzyckie - Stronie Śląskie - Sienna

PARĘ SŁÓW O MNIE

Cześć, jestem Dawid z miasta Wrocław!

Nikt pewnie nie uwierzy, ale jako dziecko nie chciałem jeździć na rowerze. Za to w 2009 roku wystartowałem w pierwszych zawodach. Wyszukuję nietypowe kategorie, w których walczę o zwycięstwo. Ostatnio częściej jednak wybieram "kolarstwo romantyczne". Na co dzień lycrę zamieniam na wojskowy mundur.

87729.25

KILOMETRÓW NA BLOGU

22796.00

KILOMETRÓW W TERENIE

22.27 km/h

ŚREDNIA PRĘDKOŚĆ

167d 14h 23m

CZAS NA ROWERZE

MOJE ROWERY

CHIŃCZYK

Spełnienie marzeń o karbonowym 29er. Początkowo miał to być niemiecki Canyon, ale z powodu wpadki przy jego zakupie, zdecydowałem się na chińczyka od Marka K. Podczas składania plan był prosty - budujemy rower do ścigania, ale nie bez kompromisów. Oprócz wagi liczyła się przede wszystkim trwałość, uniwersalność i wygoda. Tym sposobem minimalnie przekroczyliśmy 10 kg, ale wyszło super.

  • Karbonowa rama Flyxii FR-216
  • RockShox SID XX World Cup
  • Osprzęt Deore XT M8000
  • Koła DT 350 + DT XR331 + DT Champion

GRIZZLY

Zakup długo chodził mi po głowie, ale pojawiały się myśli, że te gravele to tylko chwilowa moda itp.... Jeszcze zbyt wcześnie, aby wydawać ostateczny werdykt, ale wydaje mi się, że zamiana szosy na szutrówkę to był jednak strzał w dziesiątkę!

  • Ameliniowa rama Canyon Grizl 6
  • Osprzęt GRX RX400 (46/30 + 11/34)
  • Koła DT Swiss Gravel LN

LAWINKA

Jesteśmy razem od lipca '07. Była to miłość od pierwszego wejrzenia, trwa do dzisiaj :) Początkowo robiła za sprzęt do ścigania, teraz katuję ją na całorocznych dojazdach do pracy. Od kilku lat obwieszona błotnikowo-bagażnikowym szpejem. Nawet dziecko w foteliku wozi!

  • Rama GT Avalanche 2.0
  • RockShox Reba SL
  • Napęd Deore XT M770
  • Hamulce Formula RX
  • Koła Deore XT

WILMA

Pierwsza szosówka, kupiona lekko używana. Po wielu latach na MTB pozwoliła poznać uroki jazdy na szosie. Mimo zastosowania karbonu, demonem wagi nie jest - w sumie około 9 kg. W sam raz na moją nadwagę ;) Po latach oddana w dobre ręce, by cieszyć kolejnego właściciela :)

  • Karbonowa rama Wilier Triestina Mortirolo
  • Osprzęt Campagnolo Veloce/Mirage
  • Koła DT R460