rowerowe historie

daVe
Radojewskie ścieżki Kategoria Android GPS, PC-15
Czwartek, 2 stycznia 2014 Komentarze: 2
Dystans48.31 km
Teren25.00 km
Czas02:42
Podjazdy462 m
SprzętLawinka
Vśrednia17.89 km/h
Vmax44.49 km/h
Tętnośr.153
Tętnomax184
Kalorie 2276 kcal
Temp.2.0 °C
Więcej danych
CADavg: 70 rpm | HZ: 21% | FZ: 47% | PZ: 31%
Karolin - Nadwarciańska - Radojewo - Biedrusko - Promno - Owińska - Annowo - Dziewicza - Kicin - Leśne - Karolin

No no, trzeba przyznać, że chłopaki odwalili na Kokoryczowym Wzgórzu kawał dobrej roboty. Niby niewielki teren, a można się naprawdę nieźle ujechać. Mimo zwykłych platform w rowerze większość podjechana i zjechana, oprócz jednej mega ścianki i kamiennych schodków przy ruinach - jeszcze nie dla mnie takie zabawy... No i miejsc, gdzie mi się koło uślizgiwało; przez pewien czas wogóle nie było bieżnika widać spod błota :) Po kokoryczowych zabawach leniwie udałem się do Biedruska a stamtąd pobawić się jeszcze na Dziewicy - tutaj już żadnych trudności technicznych, nawet killer zjechany na totalnym luzie samym środkiem :)

Po powrocie do wpisu u Jacka (a raczej komentarzy do niego), jestem ciekaw przyszłości radojewskich ścieżek. Owszem, wiem, że jest tam rezerwat przyrody. Ale czy to oznacza, że cały teren ma popaść w ruinę bo koszty renowacji są ogromne?! A tak paru chłopa wzięło łopatę i zrobiło coś, co przyciągnie tu wiele pozytywnie zakręconych osób. Czy to coś złego?! W naszym kraju chyba jednak tak...

Komentarze

JPbike 17:48 sobota, 4 stycznia 2014
Dawid, fajnie że Ci się tam podoba, chłopaki wiedzieli co robili :)
Na takich ścieżkach po prostu jeździjmy swoje i się zobaczy co przyszłość przyniesie.
duda 20:38 czwartek, 2 stycznia 2014
Ach - a ja bunkier - kusi mnie na Trzech Króli jakaś dłuższa przeźdzka.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa echci
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

PARĘ SŁÓW O MNIE

Cześć, jestem Dawid z miasta Wrocław!

Nikt pewnie nie uwierzy, ale jako dziecko nie chciałem jeździć na rowerze. Za to w 2009 roku wystartowałem w pierwszych zawodach MTB. Wyszukuję nietypowe kategorie, w których walczę o zwycięstwo, jednak ostatnio częściej wybieram "kolarstwo romantyczne". Na co dzień lycrę zamieniam na wojskowy mundur.

86745.48

KILOMETRÓW NA BLOGU

22451.00

KILOMETRÓW W TERENIE

22.26 km/h

ŚREDNIA PRĘDKOŚĆ

165d 21h 13m

CZAS NA ROWERZE

MOJE ROWERY

CHIŃCZYK

Spełnienie marzeń o karbonowym 29er. Początkowo miał to być niemiecki Canyon, ale z powodu wpadki przy jego zakupie, zdecydowałem się na chińczyka od Marka K. Podczas składania plan był prosty - budujemy rower do ścigania, ale nie bez kompromisów. Oprócz wagi liczyła się przede wszystkim trwałość, uniwersalność i wygoda. Tym sposobem minimalnie przekroczyliśmy 10 kg, ale wyszło super.

  • Karbonowa rama Flyxii FR-216
  • RockShox SID XX World Cup
  • Osprzęt Deore XT M8000
  • Koła DT 350 + DT XR331 + DT Champion

GRIZZLY

Zakup długo chodził mi po głowie, ale pojawiały się myśli, że te gravele to tylko chwilowa moda itp.... Jeszcze zbyt wcześnie, aby wydawać ostateczny werdykt, ale wydaje mi się, że zamiana szosy na szutrówkę to był jednak strzał w dziesiątkę!

  • Ameliniowa rama Canyon Grizl 6
  • Osprzęt GRX RX400 (46/30 + 11/34)
  • Koła DT Swiss Gravel LN

LAWINKA

Jesteśmy razem od lipca '07. Była to miłość od pierwszego wejrzenia, trwa do dzisiaj :) Początkowo robiła za sprzęt do ścigania, teraz katuję ją na całorocznych dojazdach do pracy. Od kilku lat obwieszona błotnikowo-bagażnikowym szpejem. Nawet dziecko w foteliku wozi!

  • Rama GT Avalanche 2.0
  • RockShox Reba SL
  • Napęd Deore XT M770
  • Hamulce Formula RX
  • Koła Deore XT

WILMA

Pierwsza szosówka, kupiona lekko używana. Po wielu latach na MTB pozwoliła poznać uroki jazdy na szosie. Mimo zastosowania karbonu, demonem wagi nie jest - w sumie około 9 kg. W sam raz na moją nadwagę ;) Po latach oddana w dobre ręce, by cieszyć kolejnego właściciela :)

  • Karbonowa rama Wilier Triestina Mortirolo
  • Osprzęt Campagnolo Veloce/Mirage
  • Koła DT R460