rowerowe historie

daVe
Sobota, 23 kwietnia 2016 Komentarze: 2
Dystans74.94 km
Teren65.00 km
Czas04:50
Podjazdy2100 m
Uczestnicy
SprzętChińczyk
Vśrednia15.50 km/h
Vmax62.30 km/h
Tętnośr.143
Tętnomax181
Kalorie 3408 kcal
Temp.7.7 °C
Więcej danych
2016 Kawalerski Waldeburg
Dzień pierwszy
Dzień drugi
Dzień trzeci
Dzień czwarty

CADavg: 75 rpm | Garmin Connect | Głuszyca - Grzmiąca - Zamek Rogowiec - Schronisko Andrzejówka - Przełęcz pod Szpiczakiem - Przełęcz pod Czarnochem - Przełęcz Sokola - Wielka Sowa - Walim - Kompleks Włodarz - Przełęcz Marcowa - Głuszyca

Ehh, co to był za dzień! :) Szkoda tylko, że Mariusz musiał zostać w domu ;(
Zaczynamy ostro. Nawet bardzo! Ściana taka, że nie ma opcji podjechać całości. Niezły początek wycieczki...


Dalej jest piękny singiel zboczami Jedlińca i Jałowca. Widoczki rewelacja, ale nie ma na nie dużo czasu bo trzeba się koncentrować na ścieżce, żeby czasem z niej nie zlecieć :)


Trochę zjechaliśmy i znowu zaczęły się ścianki po 25%!!! W pewnym momencie Adrian zrywa łańcuch - dobrze, że mam spinki bo inaczej jechałby chyba na gumie od gaci :p Po 20 kilometrach docieramy do Andrzejówki. Wydaje nam się, że jedziemy całą wieczność, a to dopiero 20 km! Pojawia się zwątpienie, czy przejedziemy zaplanowaną całość, ale zimne piwko rozjaśnia nasze umysły i poprawia nastrój ;)


Kolejny fragment to mniej zdjęć a więcej zjazdów. W Sierpnicy miły i przyjemny kawałek ;) Jedziemy i jedziemy a końca nie widać... Przeklęty asfaltowy podjazd - masakra!!! Podjazd na Wielką Sowę idzie jakby sprawniej, ale nogi coraz bardziej dają o sobie znać. Momentami jest niezły zapiek :)


Zjazd z Sowy to znowu sporo frajdy. W Walimiu pepsi pod sklepem i kolejna wspinaczka, tym razem przez Mosznę i Włodarza. Dalej jeszcze trochę przebijania się przez patyki pozostawione po wyrębie, Przełęcz Marcowa, Cesarskie Skałki i samochód zaparkowany pod zakładem pogrzebowym. Przeżyliśmy!


Trasę Zielona Głuszyca Walim polecam każdemu! Bardzo dobrze oznakowana (no może poza 3-5 miejscami), super widoki, mega strome ścianki, zabawa na zjazdach. Do tego spokój i uczucie obcowania z górami sam na sam. RE-WE-LA-CJA!!!

PS Małe sprostowanie - jednak nie polecam każdemu... Trzeba mieć co nieco pod nogą, bo lekko nie jest!

PS2 1x11 nie jest dobrym pomysłem. Nadal żałuję, że nie było nam dane tego sprawdzić na skórze Adriana, który w ostatniej chwili wziął rower Małżonki :D



2016 Kawalerski Waldeburg
<--- Poprzedni dzień --- Kolejny dzień --->

Komentarze

Jarekdrogbas 18:29 piątek, 29 kwietnia 2016
Łańcuch na zipa możesz spiąć ;-)
blindman 22:09 czwartek, 28 kwietnia 2016
właśnie mi uświadomiłeś że bym bez Twojej spinki nigdzie nie dojechał bo nawet gaci nie miałem :D
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa rzylu
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

PARĘ SŁÓW O MNIE

Cześć, jestem Dawid z miasta Wrocław!

Nikt pewnie nie uwierzy, ale jako dziecko nie chciałem jeździć na rowerze. Za to w 2009 roku wystartowałem w pierwszych zawodach MTB. Wyszukuję nietypowe kategorie, w których walczę o zwycięstwo, jednak ostatnio częściej wybieram "kolarstwo romantyczne". Na co dzień lycrę zamieniam na wojskowy mundur.

86253.74

KILOMETRÓW NA BLOGU

22438.00

KILOMETRÓW W TERENIE

22.24 km/h

ŚREDNIA PRĘDKOŚĆ

165d 02h 35m

CZAS NA ROWERZE

MOJE ROWERY

CHIŃCZYK

Spełnienie marzeń o karbonowym 29er. Początkowo miał to być niemiecki Canyon, ale z powodu wpadki przy jego zakupie, zdecydowałem się na chińczyka od Marka K. Podczas składania plan był prosty - budujemy rower do ścigania, ale nie bez kompromisów. Oprócz wagi liczyła się przede wszystkim trwałość, uniwersalność i wygoda. Tym sposobem minimalnie przekroczyliśmy 10 kg, ale wyszło super.

  • Karbonowa rama Flyxii FR-216
  • RockShox SID XX World Cup
  • Osprzęt Deore XT M8000
  • Koła DT 350 + DT XR331 + DT Champion

GRIZZLY

Zakup długo chodził mi po głowie, ale pojawiały się myśli, że te gravele to tylko chwilowa moda itp.... Jeszcze zbyt wcześnie, aby wydawać ostateczny werdykt, ale wydaje mi się, że zamiana szosy na szutrówkę to był jednak strzał w dziesiątkę!

  • Ameliniowa rama Canyon Grizl 6
  • Osprzęt GRX RX400 (46/30 + 11/34)
  • Koła DT Swiss Gravel LN

LAWINKA

Jesteśmy razem od lipca '07. Była to miłość od pierwszego wejrzenia, trwa do dzisiaj :) Początkowo robiła za sprzęt do ścigania, teraz katuję ją na całorocznych dojazdach do pracy. Od kilku lat obwieszona błotnikowo-bagażnikowym szpejem. Nawet dziecko w foteliku wozi!

  • Rama GT Avalanche 2.0
  • RockShox Reba SL
  • Napęd Deore XT M770
  • Hamulce Formula RX
  • Koła Deore XT

WILMA

Pierwsza szosówka, kupiona lekko używana. Po wielu latach na MTB pozwoliła poznać uroki jazdy na szosie. Mimo zastosowania karbonu, demonem wagi nie jest - w sumie około 9 kg. W sam raz na moją nadwagę ;) Po latach oddana w dobre ręce, by cieszyć kolejnego właściciela :)

  • Karbonowa rama Wilier Triestina Mortirolo
  • Osprzęt Campagnolo Veloce/Mirage
  • Koła DT R460