rowerowe historie

daVe
Wpisy archiwalne w kategorii

POSTCARD

Dystans całkowity:2169.80 km (w terenie 45.00 km; 2.07%)
Czas w ruchu:105:35
Średnia prędkość:20.55 km/h
Suma podjazdów:4930 m
Suma kalorii:49717 kcal
Liczba aktywności:26
Średnio na aktywność:83.45 km i 4h 03m
Więcej statystyk
Piątek, 7 stycznia 2022 Komentarze: 0
Dystans73.55 km
Czas03:42
Podjazdy145 m
SprzętLawinka
Vśrednia19.88 km/h
Kalorie 2651 kcal
Więcej danych
Straszna nuda podczas codziennych dojazdów, więc wracam do "pocztówki z wakacji" :) Chwilowo pozostaję w temacie jesiennego Hobbiton'u :) W zasadzie na całej wyspie większość domów jest pokrytych strzechą, w miejscowości Nieblum to już w ogóle trudno znaleźć pokryte czym innym! PS Królik ze zdjęcia jest dziki, biegają luzem po całej wyspie i trzeba uważać, żeby ich samochodem nie rozjechać.
Czwartek, 14 października 2021 Komentarze: 0
Dystans77.94 km
Teren5.00 km
Czas04:18
Podjazdy145 m
SprzętLawinka
Vśrednia18.13 km/h
Kalorie 2535 kcal
Więcej danych
Na Wyspach Fryzyjskich po raz pierwszy widziałem, co to znaczy ODPŁYW. Tak zwane Morze Wattowe (formalnie wcale nie jest morzem...) ciągnące się między kontynentem a łańcuchem Wysp Fryzyjskich jest pod tym względem niesamowite - między maksymalnym przypływem a odpływem mija około 6 godzin - są momenty, że dosłownie "na żywo" widać zmieniający się poziom wody. A to tylko jeden z powodów, dla których warto tu przyjechać :) Polecam wszystkim znudzonym Egiptem i Chorwacją! ;)
Piątek, 8 października 2021 Komentarze: 0
Dystans101.71 km
Czas04:57
Podjazdy228 m
SprzętLawinka
Vśrednia20.55 km/h
Więcej danych
Przyszła jesień, więc dla odmiany pocztówka z trochę chłodniejszej części Europy, z Wysp Północnofryzyjskich, w których gościliśmy w połowie września :)
Czwartek, 30 września 2021 Komentarze: 0
Dystans54.57 km
Czas02:36
Podjazdy119 m
SprzętLawinka
Vśrednia20.99 km/h
Więcej danych
A na koniec września skała z dziurką (Bec de l'Aigle) nad zatoką Anse du Sec w La Ciotat :)
Czwartek, 16 września 2021 Komentarze: 2
Dystans50.40 km
Czas02:27
Podjazdy107 m
SprzętLawinka
Vśrednia20.57 km/h
Kalorie 1557 kcal
Więcej danych
Tym razem tylko trzy razy w tygodniu na rowerze. Za to w mojej serii "pocztówek z wakacji" w końcu miejsce, które było dla nas bazą wypadową na Lazurowym - Hyères - najbardziej na południe wysunięte miasto na wybrzeżu, a zarazem najstarszy ośrodek turystyczny. Na poniższym zdjęciu Château Saint-Pierre, czyli po prostu Zamek św. Piotra ;) Po samym Hyères zrobiliśmy pewnie z 200 km rowerami, a i tak nie zobaczyliśmy wszystkiego. Musimy tam wrócić! :)
Piątek, 10 września 2021 Komentarze: 0
Dystans89.26 km
Czas04:18
Podjazdy182 m
SprzętLawinka
Vśrednia20.76 km/h
Kalorie 2730 kcal
Więcej danych
Wyjątkowo łaskawy wrzesień nam się zrobił - każdego dnia rowerem do pracy i to z przyjemnością, a nie z obowiązku ;) Dziś obrazek z drugiej wysepki z archipelagu Îles d'HyèresÎle de Porquerolles. Dużo więcej turystów i co ciekawe bardzo dużo wypożyczalni rowerów - w sumie fajnie byłoby kiedyś objechać ją całą. Jednak tym razem naszym celem była plaża Notre-Dame, przez wielu uważana za jedną z najładniejszych plaż na całym Lazurowym Wybrzeżu!
Sobota, 4 września 2021 Komentarze: 0
Dystans65.91 km
Teren5.00 km
Czas03:07
Podjazdy137 m
SprzętLawinka
Vśrednia21.15 km/h
Kalorie 1794 kcal
Więcej danych
Tydzień zakończony laczkiem, tradycyjnie nad Odrą między Mostem Szczytnickim a Mostami Warszawskimi. Na osłodę pocztówka z wakacji - będę Was nimi gnębił przez całą jesień i zimę, bo mam ich sporo :p Dziś widoczek z Île de Port-Cros - wysepki, której terytorium całkowicie należy do parku narodowego o tej samej nazwie.

Poniedziałek, 30 sierpnia 2021 Komentarze: 0
Dystans97.05 km
Czas04:34
Podjazdy218 m
SprzętLawinka
Vśrednia21.25 km/h
Kalorie 3005 kcal
Więcej danych
Trudny powrót do rzeczywistości i temperatury 15 st. C ;)
Środa, 28 października 2020 Komentarze: 1
Dystans97.87 km
Czas04:40
Podjazdy219 m
SprzętLawinka
Vśrednia20.97 km/h
Więcej danych
Praca, pracą, ale jak tylko się da - myk w góry! :)
Wtorek, 13 października 2020 Komentarze: 2
Dystans144.29 km
Czas06:33
Podjazdy368 m
SprzętLawinka
Vśrednia22.03 km/h
Więcej danych
W pracy brak perspektyw na jakąkolwiek poprawę sytuacji, więc na osłodę pocztówka z Rudaw Janowickich :)

PARĘ SŁÓW O MNIE

Cześć, jestem Dawid z miasta Wrocław!

Nikt pewnie nie uwierzy, ale jako dziecko nie chciałem jeździć na rowerze. Za to w 2009 roku wystartowałem w pierwszych zawodach MTB. Wyszukuję nietypowe kategorie, w których walczę o zwycięstwo, jednak ostatnio częściej wybieram "kolarstwo romantyczne". Na co dzień lycrę zamieniam na wojskowy mundur.

86745.48

KILOMETRÓW NA BLOGU

22451.00

KILOMETRÓW W TERENIE

22.26 km/h

ŚREDNIA PRĘDKOŚĆ

165d 21h 13m

CZAS NA ROWERZE

MOJE ROWERY

CHIŃCZYK

Spełnienie marzeń o karbonowym 29er. Początkowo miał to być niemiecki Canyon, ale z powodu wpadki przy jego zakupie, zdecydowałem się na chińczyka od Marka K. Podczas składania plan był prosty - budujemy rower do ścigania, ale nie bez kompromisów. Oprócz wagi liczyła się przede wszystkim trwałość, uniwersalność i wygoda. Tym sposobem minimalnie przekroczyliśmy 10 kg, ale wyszło super.

  • Karbonowa rama Flyxii FR-216
  • RockShox SID XX World Cup
  • Osprzęt Deore XT M8000
  • Koła DT 350 + DT XR331 + DT Champion

GRIZZLY

Zakup długo chodził mi po głowie, ale pojawiały się myśli, że te gravele to tylko chwilowa moda itp.... Jeszcze zbyt wcześnie, aby wydawać ostateczny werdykt, ale wydaje mi się, że zamiana szosy na szutrówkę to był jednak strzał w dziesiątkę!

  • Ameliniowa rama Canyon Grizl 6
  • Osprzęt GRX RX400 (46/30 + 11/34)
  • Koła DT Swiss Gravel LN

LAWINKA

Jesteśmy razem od lipca '07. Była to miłość od pierwszego wejrzenia, trwa do dzisiaj :) Początkowo robiła za sprzęt do ścigania, teraz katuję ją na całorocznych dojazdach do pracy. Od kilku lat obwieszona błotnikowo-bagażnikowym szpejem. Nawet dziecko w foteliku wozi!

  • Rama GT Avalanche 2.0
  • RockShox Reba SL
  • Napęd Deore XT M770
  • Hamulce Formula RX
  • Koła Deore XT

WILMA

Pierwsza szosówka, kupiona lekko używana. Po wielu latach na MTB pozwoliła poznać uroki jazdy na szosie. Mimo zastosowania karbonu, demonem wagi nie jest - w sumie około 9 kg. W sam raz na moją nadwagę ;) Po latach oddana w dobre ręce, by cieszyć kolejnego właściciela :)

  • Karbonowa rama Wilier Triestina Mortirolo
  • Osprzęt Campagnolo Veloce/Mirage
  • Koła DT R460