rowerowe historie

daVe
Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2010

Dystans całkowity:691.97 km (w terenie 122.00 km; 17.63%)
Czas w ruchu:32:24
Średnia prędkość:21.36 km/h
Maksymalna prędkość:48.30 km/h
Maks. tętno maksymalne:190 (97 %)
Maks. tętno średnie:144 (74 %)
Suma kalorii:7681 kcal
Liczba aktywności:24
Średnio na aktywność:28.83 km i 1h 21m
Więcej statystyk
Niedziela, 18 kwietnia 2010 Komentarze: 5
Dystans63.28 km
Teren42.00 km
Czas03:48
SprzętLawinka
Vśrednia16.65 km/h
Vmax45.40 km/h
Tętnośr.119
Tętnomax186
Kalorie 2158 kcal
Temp.18.0 °C
Więcej danych
HZ: 60% | FZ: 10% | PZ: 5%

Dom - Dziewicza Góra - Annowo - Owińska - Bolechówko - Promnice - Mściszewo - Starczanowo - Rez. Śnieżycowy Jar - Radzim - Starczanowo - Mściszewo - Promnice - Nadwarciański Szlak Rowerowy - Naramowice - Dom

Nie było w tym roku okazji wybrać się wcześniej do Śnieżycowego Jaru, więc zaplanowaliśmy to na dzisiaj. Dzień wcześniej rozpuściliśmy wici wśród znajomych i czekaliśmy na to, ilu się zjawi. Niestety, tylko duda, Hania oraz ja byliśmy chętni na wspólny wypad. Zaczęliśmy od Dziewiczej Góry i oczywiście zjazdu killerem. Jednak najpierw trzeba było na nią wjechać.


Ja zjeżdżałem jako pierwszy. Za mną duda a za nim Hania, która zjeżdżała tamtędy pierwszy raz!


Dalej zjechaliśmy w kierunku Owińsk. Na wysokości Leśniczówki Annowo napotkaliśmy pierwsze kwiatki dzisiejszego dnia.


Kilka zdjęć i potoczyliśmy się dalej. Za Promnicami dołącza do nas Paweł i wspólnie jedziemy do rezerwatu.


Niestety, śnieżyce już nie kwitną, ale i tak było ładnie :)


W drodze powrotnej zahaczyliśmy o Radzim a dalej udaliśmy się na północny odcinek Nadwarciańskiego Szlaku Rowerowego.
Hania powoli miała dość.


A dude napierał dalej ;)


Czas mijał i powoli zbliżaliśmy się do Poznania mijając m.in. kilka pomników przyrody.


W Poznaniu jeszcze chwila pogawędki i każdy pojechał w swoją stronę. Dzięki za towarzystwo!

PS Czekam na pozostałe zdjęcia ;)
Sobota, 17 kwietnia 2010 Komentarze: 1
Więcej danych
50 * 25 m = 1250 m

Mix stylów, w tym dużo holowania ("za uszy", pod pachy, tonący trzyma za barki, pchanie tonącego, dwóch ratowników obok siebie, dwóch ratowników jeden za drugim, trzech ratowników, nożycowy). Zajechać się idzie... ;)
4fun Kategoria PC-15
Sobota, 17 kwietnia 2010 Komentarze: 4
Dystans33.07 km
Teren20.00 km
Czas01:25
SprzętLawinka
Vśrednia23.34 km/h
Vmax45.60 km/h
Tętnośr.144
Tętnomax190
Kalorie 1013 kcal
Temp.14.0 °C
Więcej danych
HZ: 23% | FZ: 58% | PZ: 18%

Dom - Janikowo - Wierzenica - Kobylnica - Zieliniec - Malta - Dom

Standardem nad Maltę i tam sporo zabawy w okolicznych lasach - prawie dwa razy leżałem, ogólnie to wesoło było :) Powrót spokojniej, oprócz końcówki, bo uczepiłem się ciężarówki i pogoniłem ją trochę, również na podjeździe do Kozich, co widać po HRmax ;p
A za chwilę na basen...
Piątek, 16 kwietnia 2010 Komentarze: 0
Więcej danych
40 * 25 m = 1000 m

Totalny mix stylów: kraul, żabka, grzbiet plus holowania i inne ratownicze wynalazki. Dystans na oko, pewnie przepłynąłem trochę więcej, ale pogubiłem się ;p Do tego kilka basenów w roli topielca ;)
Piątek, 16 kwietnia 2010 Komentarze: 0
Dystans22.75 km
Czas01:05
SprzętLawinka
Vśrednia21.00 km/h
Vmax47.90 km/h
Tętnośr.133
Tętnomax185
Kalorie 712 kcal
Temp.9.0 °C
Więcej danych
HZ: 45% | FZ: 41% | PZ: 6%

Dom - Coll. Chemicum - Cyklotur - Dom
Czwartek, 15 kwietnia 2010 Komentarze: 3
Dystans19.20 km
Czas00:51
SprzętLawinka
Vśrednia22.59 km/h
Vmax39.70 km/h
Tętnośr.136
Tętnomax173
Kalorie 590 kcal
Temp.14.0 °C
Więcej danych
HZ: 40% | FZ: 46% | PZ: 10%

Dom - Coll. Chemicum - Dom
Wtorek, 13 kwietnia 2010 Komentarze: 0
Dystans19.92 km
Czas00:58
SprzętLawinka
Vśrednia20.61 km/h
Vmax38.80 km/h
Temp.12.0 °C
Więcej danych
Dom - Coll. Chemicum - Dom
Poniedziałek, 12 kwietnia 2010 Komentarze: 0
Dystans43.24 km
Czas01:48
SprzętLawinka
Vśrednia24.02 km/h
Vmax42.00 km/h
Temp.13.0 °C
Więcej danych
Dom - Redakcja "Puls UM" - Dom - Redakcja "Puls UM" - Biuro RUSS - Dom

Tylko raz prawie mnie potrącił jakiś dostawczy, więc nuda...
Sobota, 10 kwietnia 2010 Komentarze: 0
Więcej danych
Grzbiet + kraul, 8 x 25 m + 52 x 25 m = 1500 m

Druga część egzaminu kwalifikacyjnego. Oczywiście poszło bez problemów ;)
Piątek, 9 kwietnia 2010 Komentarze: 1
Dystans53.44 km
Czas02:51
SprzętLawinka
Vśrednia18.75 km/h
Vmax43.90 km/h
Temp.7.0 °C
Więcej danych
Dom - Coll. Chemicum - Dom - pl. Wolności - Most Dworcowy - pl. Wolności - Redakcja "Puls UM" - Browar Pub - Dom

Rano do labu, szybki powrót na obiad, chwila odpoczynku i po Elsnera oraz Dudę (na miejscu dołączył do nas jeszcze drab). Razem pojechaliśmy na Masę Krytyczną, nietypową, bo poświęconą pamięci niedawno zabitej rowerzystki...

Artykuł Katarzyny Fertsch z Głosu Wielkopolskiego
Artykuł Violetty Szostak i Michała Wybieralskiego z gazeta.pl
Artykuł na stronie Radia Merkury

Na miejscu ustawiono ghost bike'a - może będzie on przestrogą dla innych wariatów za kółkiem...
(foto by: Łukasz Cynalewski / Agencja Gazeta)


Na Masę przyjechało mnóstwo ludzi. I dobrze. Przynajmniej media się tym zainteresowały... Poniżej skan z dzisiejszej Głosu Wielkopolskiego (link do wydania internetowego wyżej) Nawet się na zdjęcie załapaliśmy, tak to jest jak się zawsze jeździ na przodzie peletonu ;)


A tutaj film, również z Głosu Wielkopolskiego.

Po Masie podjechałem na chwilę do siebie do redakcji a później do pracy. Powrót już nad ranem...

PARĘ SŁÓW O MNIE

Cześć, jestem Dawid z miasta Wrocław!

Nikt pewnie nie uwierzy, ale jako dziecko nie chciałem jeździć na rowerze. Za to w 2009 roku wystartowałem w pierwszych zawodach MTB. Wyszukuję nietypowe kategorie, w których walczę o zwycięstwo, jednak ostatnio częściej wybieram "kolarstwo romantyczne". Na co dzień lycrę zamieniam na wojskowy mundur.

86745.48

KILOMETRÓW NA BLOGU

22451.00

KILOMETRÓW W TERENIE

22.26 km/h

ŚREDNIA PRĘDKOŚĆ

165d 21h 13m

CZAS NA ROWERZE

MOJE ROWERY

CHIŃCZYK

Spełnienie marzeń o karbonowym 29er. Początkowo miał to być niemiecki Canyon, ale z powodu wpadki przy jego zakupie, zdecydowałem się na chińczyka od Marka K. Podczas składania plan był prosty - budujemy rower do ścigania, ale nie bez kompromisów. Oprócz wagi liczyła się przede wszystkim trwałość, uniwersalność i wygoda. Tym sposobem minimalnie przekroczyliśmy 10 kg, ale wyszło super.

  • Karbonowa rama Flyxii FR-216
  • RockShox SID XX World Cup
  • Osprzęt Deore XT M8000
  • Koła DT 350 + DT XR331 + DT Champion

GRIZZLY

Zakup długo chodził mi po głowie, ale pojawiały się myśli, że te gravele to tylko chwilowa moda itp.... Jeszcze zbyt wcześnie, aby wydawać ostateczny werdykt, ale wydaje mi się, że zamiana szosy na szutrówkę to był jednak strzał w dziesiątkę!

  • Ameliniowa rama Canyon Grizl 6
  • Osprzęt GRX RX400 (46/30 + 11/34)
  • Koła DT Swiss Gravel LN

LAWINKA

Jesteśmy razem od lipca '07. Była to miłość od pierwszego wejrzenia, trwa do dzisiaj :) Początkowo robiła za sprzęt do ścigania, teraz katuję ją na całorocznych dojazdach do pracy. Od kilku lat obwieszona błotnikowo-bagażnikowym szpejem. Nawet dziecko w foteliku wozi!

  • Rama GT Avalanche 2.0
  • RockShox Reba SL
  • Napęd Deore XT M770
  • Hamulce Formula RX
  • Koła Deore XT

WILMA

Pierwsza szosówka, kupiona lekko używana. Po wielu latach na MTB pozwoliła poznać uroki jazdy na szosie. Mimo zastosowania karbonu, demonem wagi nie jest - w sumie około 9 kg. W sam raz na moją nadwagę ;) Po latach oddana w dobre ręce, by cieszyć kolejnego właściciela :)

  • Karbonowa rama Wilier Triestina Mortirolo
  • Osprzęt Campagnolo Veloce/Mirage
  • Koła DT R460