rowerowe historie

daVe
Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2009

Dystans całkowity:874.31 km (w terenie 260.00 km; 29.74%)
Czas w ruchu:36:05
Średnia prędkość:24.23 km/h
Maksymalna prędkość:57.00 km/h
Liczba aktywności:23
Średnio na aktywność:38.01 km i 1h 34m
Więcej statystyk
Wtorek, 19 maja 2009 Komentarze: 2
Dystans20.71 km
Czas00:45
SprzętLawinka
Vśrednia27.61 km/h
Vmax44.50 km/h
Temp.20.0 °C
Więcej danych
Dom - DS Medyk - Dom

Szybko do biura RUSS na zebranie starostów ekonomicznych. A zaraz z kolegą na mecz (oczywiście - rowerami ;p ). Trzymajcie kciuki za Lecha!!!
Poniedziałek, 18 maja 2009 Komentarze: 2
Dystans25.13 km
Teren10.00 km
Czas01:03
SprzętLawinka
Vśrednia23.93 km/h
Vmax43.10 km/h
Temp.23.0 °C
Więcej danych
Dom - os. Warszawskie - Malta - Dom

Najpierw do Pawła rozkuć mu łańcuch przy rowerku oraz założyć spinkę. A jako, że już się spotkaliśmy, nie było opcji, aby nie zrobić paru kilometrów w nadmaltańskich lasach. Momentami dość ostro, momentami leniwie, czyli w sam raz na miłą przejażdżkę.
Niedziela, 17 maja 2009 Komentarze: 0
Dystans33.16 km
Teren15.00 km
Czas01:20
SprzętLawinka
Vśrednia24.87 km/h
Vmax48.10 km/h
Temp.22.0 °C
Więcej danych
Dom - Malta - Dom

W zasadzie miałem dzisiaj siedzieć w domu, ale zadzwonił Piotr i dałem się namówić na chwilkę spokojnego kręcenia. Podczas pierwszego kółka na Malcie w pewnym momencie ktoś do mnie podjechał i mówi: "Siema dejw" - patrzę na bok a tam Andrzej :-) Od tego momentu wspólnie kręciliśmy się po nadmaltańskich lasach. Ludzi co nie miara stąd tempo w miarę spokojne, ale dzięki temu mogliśmy sobie trochę poplotkować ;p
Piątek, 15 maja 2009 Komentarze: 3
Dystans18.73 km
Czas00:40
SprzętLawinka
Vśrednia28.10 km/h
Vmax49.90 km/h
Temp.18.0 °C
Więcej danych
Dom - Cyklotur - Malta - Dom

Tylko do Cykloturu wyprostować hak. Stwierdziłem, że nie będę tego robił samemu bo tam ponoć mają jakąś fajną maszynkę do prostowania haka i to będącego przykręconym cały czas do ramy, dzięki czemu jest idealnie równo. Najważniejsze, że rzeczywiście działa :-) Przy okazji nabyłem drogą kupna nowe kółeczka do tylnej przerzutki. W końcu te 9800 km'ów je "troszkę" zmęczyło... (choć prowadzące jeszcze by pewnie pociągnęło ;p)


PS Na koniec anegdotka: koleś w serwisie "uświadomił" mi, że mam pogiętą środkową tarczę oraz blat w korbie. To co, że wiem o tym od dawno. Za to od razu pomyślałem o tym, co wczoraj pisał drogbas (KLIK)
Czwartek, 14 maja 2009 Komentarze: 7
Dystans23.23 km
Czas00:56
SprzętLawinka
Vśrednia24.89 km/h
Vmax39.90 km/h
Temp.17.0 °C
Więcej danych
Dom - Redakcja "Pulsu UM" - Dom

Standardowa jazda po mieście. W pewnym momencie, podczas zmiany z przodu z 2 na 3, łańcuch zawinął się na środkowej zębatce i zablokował. Od tego momentu tylnej przerzutki nie idzie już dobrze wyregulować... Hak lekko wygięty... Widocznie powodem było zbyt duże chwilowe naprężenie łańcucha. Aż mi się w to wierzyć nie chce, ale to jedyne wytłumaczenie. Jutro czeka mnie poszukiwanie haka w sklepach, jednak czuję że będzie z tym problem. No nic... pewnie trzeba będzie go "wyklepać"...

PS A może ktoś z Was ma pod ręką takie cudo do ramy GT Avalanche 2.0 ?!


Dzień Sportu Kategoria Foto
Środa, 13 maja 2009 Komentarze: 0
Dystans43.12 km
Czas01:43
SprzętLawinka
Vśrednia25.12 km/h
Vmax46.30 km/h
Temp.17.0 °C
Więcej danych
Dom - Redakcja "Pulsu UM" - Dom - Redakcja "Pulsu UM" - Dom

Dzisiaj robiłem za nadwornego fotografa. Zdjęć napstrykałem sporo bo i okazji dużo - w końcu dzisiaj mieliśmy Dzień Sportu oraz Medykalia na uczelni. Z tego powodu musiałem być w redakcji po aparat rano oraz popołudniu - dojazdy oczywiście rowerkiem :-)
Wtorek, 12 maja 2009 Komentarze: 0
Dystans9.79 km
Czas00:26
SprzętLawinka
Vśrednia22.59 km/h
Vmax36.20 km/h
Temp.10.0 °C
Więcej danych
Dom - DS Hipokrates - Dom

Po treningu trzeba się było zrelaksować, więc wpadłem na imprezkę do akademika. Jedno Noteckie, kilka godzin pogawędek itp. i powrót późną nocą do domu.
Wtorek, 12 maja 2009 Komentarze: 2
Dystans51.81 km
Teren30.00 km
Czas02:05
SprzętLawinka
Vśrednia24.87 km/h
Vmax44.00 km/h
Temp.17.0 °C
Więcej danych
Dom - Rusałka - Strzeszynek - Kiekrz - Strzeszynek - Rusałka - Dom

Miała być lajtowa przejażdżka na Strzeszynek, ale załapaliśmy się na trening ekipy z xcmtb.pl. Typowe XC - wąskie ścieżki, zjazdy, podjazdy, drzewa, krzaczory :D W życiu bym nie powiedział, że droga do Kiekrza może tak wyglądać... Początkowo było nas sześciu, później dwie osoby odpadły, przed Kiekrzem zrezygnował duda i zostaliśmy w trójkę. Niestety na wysokości Kiekrza zorientowałem się, że mam dudy klucze w koszulce, więc musiałem wracać do Poznania. Ale co to był za powrót... Nie schodziłem poniżej 33 km/h, choć i tak nie udało mi się dojść mojego "uciekiniera". Brakło niewiele - niecałe 5 minut ;p
Poniedziałek, 11 maja 2009 Komentarze: 5
Dystans61.74 km
Czas02:02
SprzętLawinka
Vśrednia30.36 km/h
Vmax42.30 km/h
Temp.18.0 °C
Więcej danych
Dom - Kicin - Kliny - Mielno - Wierzonka - Karłowice - Tuczno - Wronczyn - Pobiedziska - Promno - Biskupice - Jerzykowo - Kowalskie - Karłowice - Wierzonka - Mielno - Kliny - Kicin - Dom

Plan był troszkę inny, krótszy, ale w trakcie jazdy czas jakby stawał w miejscu ;p Dlatego dojechałem aż do Pobiedzisk, same asfalty, niektóre naprawdę dobrej jakości, inne... hmmm... "nieklasyfikowalne"... Ruch na drogach praktycznie zerowy, więc mogłem jechać całą szerokością drogi rozglądając się na boki. A było na co - tereny są tam bardzo ładne: niewielkie pagórki, lasy, jeziora, łany kwitnącego rzepaku, bzu i innych kwiatków. Następnym razem biorę aparat!

Na koniec coś co mnie bardzo ucieszyło: prędkość średnia. W momencie przekraczania 50. kilometra wskoczyła trójka z przodu i wtedy wiedziałem, że utrzymam taką do końca. Zwłaszcza, że w drodze powrotnej miałem z wiatrem. Momentami czułem się jak na Giro d'Italia... No... prawie ;p

PS Szwy zdjęte, bolało jak cholera, ale wygląda lepiej niż myślałem. Jeszcze będą ze mnie ludzie ;-)
Niedziela, 10 maja 2009 Komentarze: 9
Dystans36.80 km
Teren15.00 km
Czas02:11
SprzętLawinka
Vśrednia16.85 km/h
Temp.17.0 °C
Więcej danych
Dom - Janikowo - Ligowiec - Antoninek - Malta - Stary Rynek - Cytadela - Dom

Mega spokojna przejażdżka z kumplem, podczas której obgadaliśmy wszystko co się działo przez ostatnie tygodnie. A działo się dużo... niestety...

Dla pocieszenia znajomych, którzy słyszeli o mojej ubiegłotygodniowej przygodzie - jest już lepiej.
Nawet zaczynam wyglądać jak człowiek. A jutro wielki dzień - zdjęcie szwów ;p
Poniżej zdjęcie z wczorajszych obchodów 90. Jubileuszu UAM-u. JESTEŚMY DZIELNI!!!

PARĘ SŁÓW O MNIE

Cześć, jestem Dawid z miasta Wrocław!

Nikt pewnie nie uwierzy, ale jako dziecko nie chciałem jeździć na rowerze. Za to w 2009 roku wystartowałem w pierwszych zawodach MTB. Wyszukuję nietypowe kategorie, w których walczę o zwycięstwo, jednak ostatnio częściej wybieram "kolarstwo romantyczne". Na co dzień lycrę zamieniam na wojskowy mundur.

86745.48

KILOMETRÓW NA BLOGU

22451.00

KILOMETRÓW W TERENIE

22.26 km/h

ŚREDNIA PRĘDKOŚĆ

165d 21h 13m

CZAS NA ROWERZE

MOJE ROWERY

CHIŃCZYK

Spełnienie marzeń o karbonowym 29er. Początkowo miał to być niemiecki Canyon, ale z powodu wpadki przy jego zakupie, zdecydowałem się na chińczyka od Marka K. Podczas składania plan był prosty - budujemy rower do ścigania, ale nie bez kompromisów. Oprócz wagi liczyła się przede wszystkim trwałość, uniwersalność i wygoda. Tym sposobem minimalnie przekroczyliśmy 10 kg, ale wyszło super.

  • Karbonowa rama Flyxii FR-216
  • RockShox SID XX World Cup
  • Osprzęt Deore XT M8000
  • Koła DT 350 + DT XR331 + DT Champion

GRIZZLY

Zakup długo chodził mi po głowie, ale pojawiały się myśli, że te gravele to tylko chwilowa moda itp.... Jeszcze zbyt wcześnie, aby wydawać ostateczny werdykt, ale wydaje mi się, że zamiana szosy na szutrówkę to był jednak strzał w dziesiątkę!

  • Ameliniowa rama Canyon Grizl 6
  • Osprzęt GRX RX400 (46/30 + 11/34)
  • Koła DT Swiss Gravel LN

LAWINKA

Jesteśmy razem od lipca '07. Była to miłość od pierwszego wejrzenia, trwa do dzisiaj :) Początkowo robiła za sprzęt do ścigania, teraz katuję ją na całorocznych dojazdach do pracy. Od kilku lat obwieszona błotnikowo-bagażnikowym szpejem. Nawet dziecko w foteliku wozi!

  • Rama GT Avalanche 2.0
  • RockShox Reba SL
  • Napęd Deore XT M770
  • Hamulce Formula RX
  • Koła Deore XT

WILMA

Pierwsza szosówka, kupiona lekko używana. Po wielu latach na MTB pozwoliła poznać uroki jazdy na szosie. Mimo zastosowania karbonu, demonem wagi nie jest - w sumie około 9 kg. W sam raz na moją nadwagę ;) Po latach oddana w dobre ręce, by cieszyć kolejnego właściciela :)

  • Karbonowa rama Wilier Triestina Mortirolo
  • Osprzęt Campagnolo Veloce/Mirage
  • Koła DT R460