rowerowe historie

daVe
Kto rano wstaje... Kategoria > 50, Edge 520, Foto
Niedziela, 16 października 2022 Komentarze: 0
Dystans53.77 km
Teren30.00 km
Czas02:22
Podjazdy 80 m
SprzętChińczyk
Vśrednia22.72 km/h
Vmax33.45 km/h
Tętnośr.125
Tętnomax153
Kalorie 1290 kcal
Temp.10.0 °C
Więcej danych
... ten jest niewyspany. Tak naprawdę to musiałem podjechać do pracy na pół godziny, więc wykorzystałem sytuację i wstałem trochę wcześniej, żeby pokręcić na lampkach. W sumie wyszło mi dość fajne jajo wokół Wrocławia. Początkowo sporo po wałach, m.in. przez Most Bartoszowicki, który jest najwęższym mostem we Wrocławiu.

Las Strachociński to zabawa na singlach, które po ciemku stają się dużo ciekawsze :)

Na wysokości Łanów zaczęło wyraźnie świtać. Niestety, samego wschodu nie widziałem, bo czas zaczynał mnie gonić i musiałem jechać dalej.

Za Blizanowicami odkryłem fajny fragment starego traktu a stację uzdatniania wody w Mokrym Dworze ominąłem jadąc po wałach, którymi dotarłem na Most Kilometrowy. Z niego najkrótszą drogą śmignąłem na Ślężną, żeby po kilkunastu minutach udać się w kierunku Ślęzy, wzdłuż której dojechałem do Jazu Rędzińskiego. Stamtąd dobrze znanym singlem przez Las Pilczycki do domu. Jedna uwaga - na singlu dużo zwalonych drzew, więc KOM'a przez długi czas nikt nie zdobędzie ;)

Trasa: Różanka - Las Strachociński - Łany - Blizanowice - Mokry Dwór - Most Kilometrowy - Tarnogaj - Ślężna - Park Tysiąclecia - Las Kuźnicki - Las Pilczycki - Kozanów - Różanka

Komentarze

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa tbree
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

PARĘ SŁÓW O MNIE

Cześć, jestem Dawid z miasta Wrocław!

Nikt pewnie nie uwierzy, ale jako dziecko nie chciałem jeździć na rowerze. Za to w 2009 roku wystartowałem w pierwszych zawodach MTB. Wyszukuję nietypowe kategorie, w których walczę o zwycięstwo, jednak ostatnio częściej wybieram "kolarstwo romantyczne". Na co dzień lycrę zamieniam na wojskowy mundur.

86745.48

KILOMETRÓW NA BLOGU

22451.00

KILOMETRÓW W TERENIE

22.26 km/h

ŚREDNIA PRĘDKOŚĆ

165d 21h 13m

CZAS NA ROWERZE

MOJE ROWERY

CHIŃCZYK

Spełnienie marzeń o karbonowym 29er. Początkowo miał to być niemiecki Canyon, ale z powodu wpadki przy jego zakupie, zdecydowałem się na chińczyka od Marka K. Podczas składania plan był prosty - budujemy rower do ścigania, ale nie bez kompromisów. Oprócz wagi liczyła się przede wszystkim trwałość, uniwersalność i wygoda. Tym sposobem minimalnie przekroczyliśmy 10 kg, ale wyszło super.

  • Karbonowa rama Flyxii FR-216
  • RockShox SID XX World Cup
  • Osprzęt Deore XT M8000
  • Koła DT 350 + DT XR331 + DT Champion

GRIZZLY

Zakup długo chodził mi po głowie, ale pojawiały się myśli, że te gravele to tylko chwilowa moda itp.... Jeszcze zbyt wcześnie, aby wydawać ostateczny werdykt, ale wydaje mi się, że zamiana szosy na szutrówkę to był jednak strzał w dziesiątkę!

  • Ameliniowa rama Canyon Grizl 6
  • Osprzęt GRX RX400 (46/30 + 11/34)
  • Koła DT Swiss Gravel LN

LAWINKA

Jesteśmy razem od lipca '07. Była to miłość od pierwszego wejrzenia, trwa do dzisiaj :) Początkowo robiła za sprzęt do ścigania, teraz katuję ją na całorocznych dojazdach do pracy. Od kilku lat obwieszona błotnikowo-bagażnikowym szpejem. Nawet dziecko w foteliku wozi!

  • Rama GT Avalanche 2.0
  • RockShox Reba SL
  • Napęd Deore XT M770
  • Hamulce Formula RX
  • Koła Deore XT

WILMA

Pierwsza szosówka, kupiona lekko używana. Po wielu latach na MTB pozwoliła poznać uroki jazdy na szosie. Mimo zastosowania karbonu, demonem wagi nie jest - w sumie około 9 kg. W sam raz na moją nadwagę ;) Po latach oddana w dobre ręce, by cieszyć kolejnego właściciela :)

  • Karbonowa rama Wilier Triestina Mortirolo
  • Osprzęt Campagnolo Veloce/Mirage
  • Koła DT R460