rowerowe historie

daVe
Się kręci... na Ligowiec Kategoria > 50, Foto
Środa, 22 kwietnia 2009 Komentarze: 10
Dystans56.36 km
Teren35.00 km
Czas02:31
SprzętLawinka
Vśrednia22.39 km/h
Vmax47.30 km/h
Temp.16.0 °C
Więcej danych
Dom - Malta - Antoninek - Zieliniec - Kobylnica - Wierzenica - Janikowo - Ligowiec - Zieliniec - Antoninek- Malta - Dom

Relacja na stronie KKUMP

Zaczęliśmy z dudą od ostrej jazdy niedaleko Malty. Trzy kółka wystarczyły, aby się zmęczyć. Lekko spuchnięci pojechaliśmy na miejsce spotkania z resztą osób. Jak się okazało przyjechał jeszcze Piotr oraz Darek. Wspólnie pokręciliśmy się po "moich okolicach" zahaczając m.in. o Ligowiec.


Jakiś taki zmęczony dzisiaj byłem i prawie cały czas chciało mi się jeść... Stąd nie jechało mi się najlepiej. Ale i tak było fajnie.

Komentarze

daVe 23:13 niedziela, 26 kwietnia 2009
Tak, tak - na chodzie. Jest tam całkiem sporo samolotów - w końcu na Ligowcu jest siedziba Aeroklubu Poznańskiego.
Jarekdrogbas 22:23 niedziela, 26 kwietnia 2009
A ten samolot to on na chodzie jest?
JPbike 20:58 czwartek, 23 kwietnia 2009
Właśnie spożywam pilsa regeneracyjnie ... zaraz sprawdzę swoje stężenie we krwi ... :D a jeśli będzie coś nie tak to całkowicie wyleczę się podczas wypadu do WPN-u :D
Pozdrawiam :)
Grapler 21:17 środa, 22 kwietnia 2009
No dlatego byłeś w pewnym momencie zły. A w końcu przysłowie mówi, że jak Polak głodny to zły:D
daVe 20:50 środa, 22 kwietnia 2009
Hehe - w sumie masz rację z tym pilsem - pasuje tutaj idealnie ;-)
mogilniak 20:49 środa, 22 kwietnia 2009
No nie wiem... wydaje mi się, że dobrze skojarzyłem...jakby spożyc regeneracyjnie jakiegoś pilsa, to można rozpatrywac jego wchłanianie, zmiany stężenia we krwi i biodostępnośc ;)
daVe 20:42 środa, 22 kwietnia 2009
U mnie na studiach połowa przedmiotów zaczyna się na farmako... ;-) W ramach ciekawostki powiem, że kinetyka zajmuje się zmianami stężenia leku we krwi, jego wchłanianiem, biodostępnością itp. Jakby nie patrzeć w WPNie się tego człowiek nie nauczy :/ A szkoda...
Pozdrawiam!
mogilniak 20:23 środa, 22 kwietnia 2009
Nie ma to jak wycieczka w kupie :)

Farmakokinetyka?? Cóż to znowu za wymysł :) Po nazwie podejrzewam, że wiedzę z tego można zdobywac w praktyce podczas wypadu do WPN :)
daVe 20:12 środa, 22 kwietnia 2009
Niestety 30 kwietnia mamy egzamin z farmakokinetyki i nie wiem, czy czasem nie wpłynie to negatywnie na kwietniowy 1000 ;-) Ale plany są - może się uda... Co do niedzieli odpada - idę w sobotę na wesele, więc wiesz... ;p
kikapu 20:08 środa, 22 kwietnia 2009
Jak nie dobijesz do tysiąca w kwietniu to jesteś cienias...;P
heh:)

co powiesz na WPN w niedzielę?
siju!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zdraz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

PARĘ SŁÓW O MNIE

Cześć, jestem Dawid z miasta Wrocław!

Nikt pewnie nie uwierzy, ale jako dziecko nie chciałem jeździć na rowerze. Za to w 2009 roku wystartowałem w pierwszych zawodach MTB. Wyszukuję nietypowe kategorie, w których walczę o zwycięstwo, jednak ostatnio częściej wybieram "kolarstwo romantyczne". Na co dzień lycrę zamieniam na wojskowy mundur.

86253.74

KILOMETRÓW NA BLOGU

22438.00

KILOMETRÓW W TERENIE

22.24 km/h

ŚREDNIA PRĘDKOŚĆ

165d 02h 35m

CZAS NA ROWERZE

MOJE ROWERY

CHIŃCZYK

Spełnienie marzeń o karbonowym 29er. Początkowo miał to być niemiecki Canyon, ale z powodu wpadki przy jego zakupie, zdecydowałem się na chińczyka od Marka K. Podczas składania plan był prosty - budujemy rower do ścigania, ale nie bez kompromisów. Oprócz wagi liczyła się przede wszystkim trwałość, uniwersalność i wygoda. Tym sposobem minimalnie przekroczyliśmy 10 kg, ale wyszło super.

  • Karbonowa rama Flyxii FR-216
  • RockShox SID XX World Cup
  • Osprzęt Deore XT M8000
  • Koła DT 350 + DT XR331 + DT Champion

GRIZZLY

Zakup długo chodził mi po głowie, ale pojawiały się myśli, że te gravele to tylko chwilowa moda itp.... Jeszcze zbyt wcześnie, aby wydawać ostateczny werdykt, ale wydaje mi się, że zamiana szosy na szutrówkę to był jednak strzał w dziesiątkę!

  • Ameliniowa rama Canyon Grizl 6
  • Osprzęt GRX RX400 (46/30 + 11/34)
  • Koła DT Swiss Gravel LN

LAWINKA

Jesteśmy razem od lipca '07. Była to miłość od pierwszego wejrzenia, trwa do dzisiaj :) Początkowo robiła za sprzęt do ścigania, teraz katuję ją na całorocznych dojazdach do pracy. Od kilku lat obwieszona błotnikowo-bagażnikowym szpejem. Nawet dziecko w foteliku wozi!

  • Rama GT Avalanche 2.0
  • RockShox Reba SL
  • Napęd Deore XT M770
  • Hamulce Formula RX
  • Koła Deore XT

WILMA

Pierwsza szosówka, kupiona lekko używana. Po wielu latach na MTB pozwoliła poznać uroki jazdy na szosie. Mimo zastosowania karbonu, demonem wagi nie jest - w sumie około 9 kg. W sam raz na moją nadwagę ;) Po latach oddana w dobre ręce, by cieszyć kolejnego właściciela :)

  • Karbonowa rama Wilier Triestina Mortirolo
  • Osprzęt Campagnolo Veloce/Mirage
  • Koła DT R460