rowerowe historie

daVe
Pocałuj mnie w... zderzak
Piątek, 11 lipca 2008 Komentarze: 2
Dystans20.71 km
Czas00:51
SprzętLawinka
Vśrednia24.36 km/h
Vmax42.50 km/h
Więcej danych
Dom - Apteka - Dom

Podczas powrotu jakaś "święta krowa" wylazła na przejście dla pieszych przy Rynku Jeżyckim tuż przed maskę samochodu. Pani, która nim kierowała od razu depnęła na hamulec (w sumie to całkiem dobra reakcja ;-) i zatrzymała się dosłownie w miejscu. Jak się okazało ja nie byłem tak szybki i zatrzymałem się na jej zderzaku ;-) Na szczęście było to dosłownie dotknięcie, takie małe "cmoknięcie" ;p Pasażerka Clio wysiadła i sprawdziła czy wszystko ok ze mną (tak, najpierw spytała mnie czy nic mi się nie stało - też mi się w to nie chce wierzyć ;p ) oraz z samochodem. Rozstaliśmy się w zgodzie i każdy pojechał w swoją stronę. Na koniec najważniejsza część historyjki: podczas mojego awaryjnego hamowania wypiąłem się bez problemów - to dobry znak :-)

Komentarze

daVe 15:21 sobota, 12 lipca 2008
A bo Ci się zdjęć na PKP zachciało ;p
KikapuRider 03:07 sobota, 12 lipca 2008
czyli znaczy to że nie zrobisz mi już obciachu wypierniczając się na środku peronu, jak pojedziemy gdzieś znów PKP?;p
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa gowdu
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

PARĘ SŁÓW O MNIE

Cześć, jestem Dawid z miasta Wrocław!

Nikt pewnie nie uwierzy, ale jako dziecko nie chciałem jeździć na rowerze. Za to w 2009 roku wystartowałem w pierwszych zawodach MTB. Wyszukuję nietypowe kategorie, w których walczę o zwycięstwo, jednak ostatnio częściej wybieram "kolarstwo romantyczne". Na co dzień lycrę zamieniam na wojskowy mundur.

86253.74

KILOMETRÓW NA BLOGU

22438.00

KILOMETRÓW W TERENIE

22.24 km/h

ŚREDNIA PRĘDKOŚĆ

165d 02h 35m

CZAS NA ROWERZE

MOJE ROWERY

CHIŃCZYK

Spełnienie marzeń o karbonowym 29er. Początkowo miał to być niemiecki Canyon, ale z powodu wpadki przy jego zakupie, zdecydowałem się na chińczyka od Marka K. Podczas składania plan był prosty - budujemy rower do ścigania, ale nie bez kompromisów. Oprócz wagi liczyła się przede wszystkim trwałość, uniwersalność i wygoda. Tym sposobem minimalnie przekroczyliśmy 10 kg, ale wyszło super.

  • Karbonowa rama Flyxii FR-216
  • RockShox SID XX World Cup
  • Osprzęt Deore XT M8000
  • Koła DT 350 + DT XR331 + DT Champion

GRIZZLY

Zakup długo chodził mi po głowie, ale pojawiały się myśli, że te gravele to tylko chwilowa moda itp.... Jeszcze zbyt wcześnie, aby wydawać ostateczny werdykt, ale wydaje mi się, że zamiana szosy na szutrówkę to był jednak strzał w dziesiątkę!

  • Ameliniowa rama Canyon Grizl 6
  • Osprzęt GRX RX400 (46/30 + 11/34)
  • Koła DT Swiss Gravel LN

LAWINKA

Jesteśmy razem od lipca '07. Była to miłość od pierwszego wejrzenia, trwa do dzisiaj :) Początkowo robiła za sprzęt do ścigania, teraz katuję ją na całorocznych dojazdach do pracy. Od kilku lat obwieszona błotnikowo-bagażnikowym szpejem. Nawet dziecko w foteliku wozi!

  • Rama GT Avalanche 2.0
  • RockShox Reba SL
  • Napęd Deore XT M770
  • Hamulce Formula RX
  • Koła Deore XT

WILMA

Pierwsza szosówka, kupiona lekko używana. Po wielu latach na MTB pozwoliła poznać uroki jazdy na szosie. Mimo zastosowania karbonu, demonem wagi nie jest - w sumie około 9 kg. W sam raz na moją nadwagę ;) Po latach oddana w dobre ręce, by cieszyć kolejnego właściciela :)

  • Karbonowa rama Wilier Triestina Mortirolo
  • Osprzęt Campagnolo Veloce/Mirage
  • Koła DT R460